niedziela, 26 maja 2013

Wig klejony

W związku z tym, że stockowy wig mojej Pullip, nie za bardzo mi się podobał, zrobiłam dla niej inny. To był mój pierwszy wig samodzielnie szyty. Na zdjęciach wyglądał dobrze, ale co raz więcej włosów z niego wypadało. Technika szycia nie przypadła mi do gustu. Jest bardzo pracochłonna, a w moim przypadku efekt nie był zadowalający. Postanowiłam spróbować innej techniki.
1. Rozkręciłam lalkę, ustawiłam na w miarę stabilnym podłożu ( kieliszek do jajka).
2. Główkę nakryłam folia spożywczą i założyłam gumkę.
3. Folie posmarowałam klejem VIKOL TOTAL, mój ulubiony, bo po wyschnięciu robi się całkowicie przezroczysty i nie pozostawia zabrudzeń.
4. Na jeszcze nie do końca wyschnięty klej nałożyłam kawałek rajstopy i również założyłam na szyje gumkę.
Całość ponownie przesmarowałam klejem, na wysokości jak mają być włosy.
Odczekałam aż klej zaschnie.


wig dla Little Pullip
wig klejony - początek

Niedzielny poranek

Za oknami ponuro i szaro, niedzielny poranek nie zapowiada się zbyt ciekawie. Najchętniej zostałabym do południa w łóżku. Jednak chęć pstryknięcia sesyjki w nowej piżamce, wyrywa mnie z ciepłej pościeli.

Mirella też lubi pospać w niedzielę :)


Little Pullip w piżamie
O rety! Co tak wcześnie?





Little Pullip w piżamie
Jeszcze mi się ziewa... uuuuuaaa

niedziela, 12 maja 2013

Mój nowy blog

Wybaczcie, ale dziś zajęłam się porządkowaniem zdjęć. 
I wpadłam na genialny pomysł, by założyć kociego bloga :)
Nie mogę się oprzeć, żeby was tam zaprosić:


http://czarny-kot-bonita.blogspot.com/

No i chociaż dwa zdjęcia przemycę:

Od tego zdjęcia się zaczęło :)



A tak wygląda teraz - nasze czarne słoneczko :)

Sorki, ale duma mnie rozpiera :D






piątek, 3 maja 2013

Mirella w stockowym wigu

Specjalna sesja na życzenie Olega :)

Mirella w stockowym wigu. Włoski są bardzo poskręcane, więc nie było łatwo. Ale coś się udało popstrykać.


Mirella by Malfrue
Wstałam, rano. Nie zbyt wcześnie. A tu mnie na sesję zdjęciową wołają. Ogarnąć się nie zdążyłam.

czwartek, 2 maja 2013

Mirella's Story - czyli jak Little Pullip Stica została Mirellą


Litlle Pullip Stica była pokojówką we Francji u hrabiego Zolle.
Little Pullip Stica francuska pokojówka.

Jej matka umarła kilka lat temu w tragicznych okolicznościach, a ojca nie znała.
c.d. na stronie: http://malfrue.blogspot.com/2013/04/mirellas-story.html



Mirella's Story

Litlle Pullip Stica była pokojówką we Francji u hrabiego Zolle.
Little Pullip Stica francuska pokojówka.

Jej matka umarła kilka lat temu w tragicznych okolicznościach, a ojca nie znała.
Umierająca kobieta zdążyła ubłagać hrabiego, aby pozwolił zostać Stice w pałacu jako pomoc głównej służącej - Marcie.
Hrabia bardzo niechętnie, ale uległ kobiecie. Stica została, a że dobrze się sprawowała i nie wchodziła w drogę hrabiemu, ten ją tolerował. Jednak nie było jej tam dobrze. Jadła raz dziennie, chyba, że Marcie coś dla niej ukradła. Pracowała po 16 godzin na dobę, bo pokoi do posprzątania było w pałacu 77. Spała na poddaszu w maleńkim pokoiku, ale to był cały jej świat i jedyna ucieczka od rzeczywistości.
Nadszedł czas, że z dziewczynki zrobiła się panienka, a wtedy hrabia zaczął ją uważniej obserwować.
Ukradkiem, podglądał ją przy pracy, zwłaszcza kiedy na kolanach szorowała podłogę.
Zauważyła to Marcie i bardzo ją to zaniepokoiło.
Postanowiła przerwać milczenie i wyjawiła Stice tajemnicę jej pochodzenia.
Stica przeżyła wielki szok, kiedy usłyszała, że jej ojcem jest hrabia Zolle. A matka prawdopodobnie umarła, gdyż starała się wywalczyć dla swego dziecka lepszą przyszłość. Nie znając lepszego sposobu zdesperowana kobieta, szantażowała hrabiego, że ujawni historię sprzed lat.
Stica w odruchu serca, postanowiła uciec przed wstrętnym hrabią, który z każdym dniem, co raz  bardziej natarczywie, wyciągał do niej swoje ohydne łapy.
Jednak, żeby ta ucieczka miała jakiś sens, trzeba było zaopatrzyć się na drogę. Stica otrzymywała bardzo mizerne wynagrodzenie za swoją pracę i na długo by jej nie wystarczyło. Dziewczyna postanowiła wyrównać rachunki i ukradła ze skarbca, kilka klejnotów.
Klejnoty hrabiego


I opuściła piękny pałac ze wstrętnym życiem.
Stica ucieka
Przyjechała do Polski do dalekiej krewnej Marcie - Elmirki.


Sica w Polsce


Sica i Elmirka poznają się







Elmirka znała już całą sprawę z listu od Marcie.
Dziewczynki obmyśliły cały plan metamorfozy Stici, tak aby nikt jej nie poznał.
E: chodź w moje ulubione miejsce, tam pomyślimy jak cię zmienić.

Dziewczynki szybko się zaprzyjaźniły.

Elmirka pożyczyła Stice kilka swoich ubranek:

Nowa czapeczka i ubranko dla Stica.






Opaska od Elmirki.





Jednak to wszystko było za mało.
Stica nadal była rozpoznawalna.
A może by tak zmienić włosy?
Hmmm. Może troszkę rudości?

Little Pullip Stica w rudym wigu.

No a potem to już dziewczyny poszły po całości. Zmieniły jej włosy rzęsy i imię, na Mirella :)




Mirella

Mirella






Mirella by Malfrue


No a potem doszło inne ciało, które kosztowało majątek:

Little Pullip - Mirella - na obitsu 21 cm

Little Pullip - Mirella - na obitsu 21 cm






Mirella dobrze ukryła swój skarb - dziedzictwo, ukradzione, bo ukradzione, ale zawsze to dziedzictwo;)
Zostawiła jeden klejnot na bieżące potrzeby, czyli ubrania i buty :) Jak każda kobieta :D

Little Pullip Stica

Moje zamówienie dotarło.
Szybko i bezproblemowo :), z Pullip Style.
Little Pullip są strasznie nieproporcjonalne. Ich główki są olbrzymie w porównaniu do ciałka.

Little Pullip Stica


Lalka ma ładnie zrobiony wig, ale jego kolor jest nie zbyt przyjemny. Nie wiem jak będzie się wyświetlał na innym ekranie, ale w rzeczywistości jest siny i nie za bardzo pasuje do jej bladej cery.
Inspirowana Poison Girl zakupiłam dla niej włosy w kolorze orzechowym ( lekko pod rude podchodzą ).
Dodatkowo wyposażyłam ją w rzęsy :)