czwartek, 7 czerwca 2018

Blog zdechł

Dlaczego mój blog zdechł?




Widzę, że nadal tutaj zaglądacie, dlatego postanowiłam napisać parę słów wyjaśnienia, dla tych którzy jeszcze nie wiedzą i zastanawiają się czy mnie lalki przestały interesować.

Otóż 2015 rok był dla mnie bardzo wyczerpujący zawodowo, w 2016 miało być lepiej.
Było lepiej. Ciekawsze zajęcie, możliwość rozwoju.
Niestety poza pracą miało się już nic nie liczyć.
Nie należę do korporacyjnych robocików, chociaż lubiłam swoją pracę.
Dojrzałam wreszcie do zmiany.

Nawet nie przypuszczałam jak bardzo zmieni się moje życie :D

Los jest przewrotny i dał mi to, czego się najmniej spodziewałam.
Śliczną i zdrową córeczkę 💗
stąd na zdjęciach powyżej gadżety dla bobasa made by me ;)

W tej chwili interesują nas trochę inne lalki, ale spokojnie, z czasem wrócimy do tematu obie ;)

Pozdrawiam Was serdecznie i ściskam mocno 💋


Moje ukochane dziecię

9 komentarzy:

  1. Można powiedzieć, że Twoja Curunia jest Twoją najpiękniejszą lalunią! Życzę powodzenia i wciąż rosnącej radości, gdy Twój mały Cud będzie rósł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :D
      Tak, bez wątpienia, to moje najlepsze dzieło ;)

      Usuń
  2. gratuluję ♥ zdrówka dla Was Obu!
    fajne te uszytki dzieckowe :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :D
      Teraz obszywam już jej lalki ;)
      A te ochy i achy jak jej pokażę co uszyłam. Boszzzz, serce mięknie :D

      Usuń
  3. Aniu jak fajnie, że się odezwałaś na blogu. Będę zaglądała po więcej. Śliczne zabawki dla maludy uszyłaś. No , ale kto jak nie Ty ? mega zdolna dziewczyno ? pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinkę. cmok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu :D
      Oj stęskniłam się chyba bardziej za blogiem niż za fb. Na fb za dużo nowych pokus ;p
      A tu po prostu można zająć się sobą :) Już mi się pomysły roją, tylko czasu brak.

      Usuń
  4. Dzień dobry! Wpadłam tutaj na chwileczkę z pytaniem. Ponad rok temu kupiłam lalkę z makijażem wykonanym przez panią. Stąd moje pytanie - zmienił mi się na nią zamysł i chciałam żeby zyskała nową twarz. Mam na to pani zgodę? Na jej ponowne przemalowanie przez inną artystkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, przepraszam, ale wieki mnie tu nie było. Dziękuje za pytanie, ale to już nie moja lalka, więc nie mogę decydować 😊 Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń