Dopadło i mnie :(
Jeszcze na początku roku nie miałam pojęcia o istnieniu lalek BJD, Pullip, Dal, Blythe itd itp.
Teraz jest czerwiec, a ja oszalałam na ich punkcie.
Kupiłam jedną lalkę...
W planach mam jeszcze Dal Chenille du Jardin, ale nie mogę przestać myśleć o mojej pierwszej wybrance Little Dal Ximing.
Tak bardzo chciałabym, mieć maluszka na obitsu 11 cm.Fakt, od tamtej pory naoglądałam się trochę lalek i w tej chwili skłaniam się raczej w stronę blond laleczki ( jeszcze do końca się nie zdecydowałam, na konkretną, bo podoba mi się kilka ).
Obiecałam sobie, że nową lalkę kupię dopiero na jesień, ale czy ja do tego czasu wytrzymam :(
Ja chcę, chcę i chcę...
Dlatego pragnę w tym miejscu umieścić OSTRZEŻENIE:
Jeśli zamierzasz kupić swoją pierwszą lalkę kolekcjonerską, to miej świadomość, że na jednej się nie skończy.
KOLEKCJONERZY LALEK TO NAŁOGOWCY!!! - bez obrazy, sama nim jestem.
Cały ten wpis jest beznadziejny. Pisze go maniaczka owładnięta chęcią posiadania :(
A wszystko co tu napisałam jest dowodem, na to, jak szybko można się uzależnić. Tak jest w moim przypadku.
Wybaczcie.
A tu mały bonusik, bo się rozpisałam.
Na potwierdzenie tego, że mam nie równo pod sufitem - uszyłam lalkom maskotki:
Maskotki :) |
Błecheeee
Strzeżcie się!!!
Tylko czasu ciągle mam mało :(
Polecam maluszki na obitsu 11, bo są przesłodkie, mam trzy i myślę, że to nie koniec. Idealnie nadają się jako uzupełnienie do większych lalek. Jedyna ich wada to ta, że małe wigi są rzadziej spotykane i przez to droższe niż normalne w rozmiarze 8-9, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to sama robiłaś wig swojej lalce, więc problem Cię nie dotyczy :)
OdpowiedzUsuńNie pocieszę Cię. Plastikowe lalki z rodziny Pullip to jeszcze nie BJD, po prostu często występują z nimi w grupie. Prawdziwe BJD to lalki żywiczne za kilkaset dolarów i TAK, prędzej czy później zechcesz jedną z nich mieć, ja na przykład chcę ich już z pięć :P
No Niebieska, nie pomagasz mi :( Jeszcze bardziej CHCEEEE......
UsuńA co do BJD, to był raczej skrót myślowy, ale wpis poprawiłam, bo faktycznie mogło to tak zabrzmieć.
Dzięki za komentarz, bo potwierdzasz w nim to co napisałam - jesteśmy czystym przykładem nałogowca ;)
Pozdrawiam :)
Mogłabyś zrobić swoją wishlistę Malfrue? ;)
UsuńTiaa, to może być trudne, bo dużo tego jest. Ale, to dobry pomysł. Dzięki:)Zrobię na pewno.
Usuńtaaaa przeczytałam troszkę za późno hahaha, bo od wczoraj (huraaa) sama jestem posiadaczką 11 cm maleństwa i choć to moje pierwsze, mam wielkie obawy, że nie ostatnie..no cóż...trzeba się pogodzić z konsekwencjami :)
OdpowiedzUsuńNiestety wiele z nas tak miało...:)
UsuńHehe to już po mnie :)) Nie ma wręcz już dla mnie ratunku.. I tak na jednej laluni się nie skończy ,bo myśli już krążą nad inną towarzyszką ... :)
OdpowiedzUsuńDobrze no może nie inną...tylko kolejną :)
Usuń:))) wiedziałam! Wszystkie objawy o tym świadczyły. No, ale wypadało uprzedzić. To będę czekać na kolejna lalę :)
Usuń