poniedziałek, 3 czerwca 2013

Buty

Na życzenie Kachorry zamieszczam mały opis butków jakie zrobiłam dla mojej Little Pullip.
Nie wiem czy będzie dość czytelny, bo zdjęcia robiłam telefonem ( zawsze jest pod ręką ;) i właściwe na swój użytek, nie planowałam tego publikować, dlatego nie mam zdjęć ze wszystkich etapów produkcji.

Materiały użyte:
kawałek białego płótna
fliselina biała
kawałek tekturki - na spody
kawałek korka - na podeszwę ( posłużyła mi podstawka pod szklankę )
no i nici i klej ( ja użyłam Vikol Total )

1. Zaprasowałam fliselinę na materiale, żeby butki były bardziej sztywne
2. Obrysowałam części i wycięłam ( 2 boki, język i czub ).
3. Obszyłam brzegi stebnówką, te które nie będą zszywane.
4. Wycięłam spód buta z tektury ( do niego podkleja się materiał ).
5. Wycięłam z korka podeszwę ciut większą od spodu.
6. A potem trzeba odpowiednio ułożyć materiał, tak aby szycia było jak najmniej.

Elementy buta
oczywiście będą jeszcze potrzebne tekturowy spód i korkowa  podeszwa ( jak Kachorra zauważyła można wykorzystać piankę kreatywną :)




Prawa strona materiału - dwa boki buta

Tak to wygląda od lewej - tam gdzie fliselina

Na lewej stronie ułożyłam, na środku język

Tak to wygląda na prawej stronie


Na prawej już stronie ułożyłam czub buta i tak przygotowany materiał zszyłam w dwóch ruchach.


Ułożone elementy na prawej stronie



Pierwszy szew to przymocowanie czuba i języka do boków, a drugi to zeszycie dwóch boków.

Szycie w dwóch ruchach

Niestety z dalszego etapu - zdjęć brak :( więc postaram się to opisać.
Po przeszyciu trzeba wyciąć małe trójkąciki materiału, żeby można było podkleić spód i żeby się ładnie ułożył.

Czerwone trójkąciki do wycięcia- nie musi ich być aż tak dużo, bo nie będzie czego przykleić ;)



Smarujemy lewą stronę materiału i podklejamy do spodu. Można spiąć klamerką lub przycisnąć czymś ciężkim.
Jak już klej zwiąże to przykleić podeszwę z korka lub pianki, bądź co tam macie do wykorzystania :)
Potem pozostaje nawlec na igłę kordonek i przepleść jak sznurowadło.

Gotowe buciki


A tak w ogóle to sobie wymyśliłam, że do podeszwy można by przykleić magnes ( jest folia samoprzylepna taka jak na magnesy  na lodówkę ) i w tedy będą buciki magnetyczne, a nie tylko stópki lalek.

W planach mam zrobić jeszcze jakąś parę, więc może wtedy zrobię bardziej szczegółowy tutorial. Bo chyba na buty nie odłożę kasy ( wiadomo są ważniejsze potrzeby - np. nowa lalka ;P ). A tak właściwie to lubię robić wszystko sama :P
Taka ze mnie Zosia Samosia ;)
Jeśli macie jakieś pytania co do wykonania, to chętnie odpowiem, bo zdaję sobie sprawę, że nie wszystko może być jasne.

Miłego dziubania :)

2 komentarze:

  1. Super :) Wykorzystałam tutorial :) Schną mi podeszchwy :) Dziekuję za taki łatwy sposób zrobienia butków :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten opis, jeszcze dziś go spraktykuję!!! Laleczki do obucia mam cztery, kupne butki są faktycznie nieziemsko drogie, a i ja uwielbiam robić wszystko sama. Fizeliny co prawda nie posiadam, ale coś wymyślę. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń