Nowa piżamka, dla nowego elfika - maleńkiej Evangeliny, w skrócie Eve.
Jakoś łatwiej mi idzie wymyślanie imion żeńskich.
Elf Eve |
Eve: Umiem stać na jednej nodze :) |
Eve: Lubię konika Rin. |
Jako, że wieczory zimowe bywają długie. Moje elfiątka poprosiły Mirellę, żeby je pobujała na koniku.
Mirella wolała czytać Hobbita, ale czego się nie robi dla takich szkrabów.
Misio - jak mój kot, lubi pudełka. Tym razem spodobało mu się to od Luny. Figurki na półce i skarpety Mirelli są również podarunkiem od Luny i jej właścicielki. Dziękujemy :)
Rin: Heja! Tak lubię! Trzymaj się Eve. |
Misio - jak mój kot, lubi pudełka. Tym razem spodobało mu się to od Luny. Figurki na półce i skarpety Mirelli są również podarunkiem od Luny i jej właścicielki. Dziękujemy :)
Zdjęcia robione w sztucznym oświetleniu, niestety jak było słońce to szyłam :(
Wybaczcie więc za tą wariację.
Pozdrawiam gorąco :)
O raju teraz to już nie wiem .Eve Rin szok .Proszę dość dziewczynek bo mi serducho pęknie.Są śliczne jeszcze w tych piżamkach i te papucie. Mirella jaka poważna ojjjj .Ma oko na dwie łobuziary.Uwielbiam Twoje zdjęcia zawsze mnie powalają swoją słodkością i dokładnością w detalach.Zawsze wypatruje Twojego postu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO matko, miód na serce. Ty to potrafisz , kochana jesteś. Bardzo dziękuję za ten komentarz. W końcu blog jest nie tylko dla mnie. Robię to co lubię, wielu rzeczy się uczę, a przy okazji staram się, aby Wam się podobało. A Eve to przy Rin aniołek. Mirella trochę zaniedbana, już dawno nie miała osobistej sesji :( więc chociaż jako opiekunka do elfów występuje ;) Pozdrowionka :)
UsuńJa po prostu piszę szczerze. Zaglądam na Twojego bloga od początku jak wpadłam w lalkowy świat. No ,a teraz te elfy to raczej one są jak miód na serce.Masakra jak mnie kuszą ,ale mam problem bo waham się między elfikiem ,a Dalką. Co z tego wyjdzie nie wiem są na mojej liście życzeń na pewno.
UsuńMały spamik kurczę lubię Wam zostawiać komentarze ,ale jak mam wpisywać te cyferki na zatwierdzenie to wrrrrrrrr. I tak będę wchodzić chodź byś mi kazała cały sznureczek numerków stukać. :)))))))))
Usuńśliczna piżamka. przesłodko wyglądają wszystkie Twoje lale! konik na biegunach boski!
OdpowiedzUsuńOJ, dziękuje bardzo :) lubię takie trochę na stary styl :)
Usuńśliczna grupowa fotka, jak mini rodzinka :) pokoik prezentuje się czadowo, świetne tło dla zdjęć :) a mini piżamki słodkie jak maluchy :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Tło się sprawdza :) Teraz rozglądam się za większym, bo kadry trochę ciasne :) No i wystrój chyba zmienię. Tak właściwie, to mi się prawie historyjka buduje wokół elfów ;)
UsuńNie mogę wyjść z podziwu nad tymi maleńkim ciuszkami :-) są takie śliczne, zresztą jak wszystkie, które szyjesz. Zdjęcia bardzio mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wielkie dzięki :D Fakt są malutkie, że właściwie nie chce mi się maszyny odpalać do tych skrawków :)
Usuń