Dlatego wyprzedaję swoje lalki ( nie wszystkie oczywiście ).
Wczoraj pożegnałam moją kochaną Mirellę. Nie poświęcałam jej już należnego czasu,
a szkoda by było, żeby w pudełku leżała.
Została więc adoptowana przez Gosię.
Niestety to była szybka decyzja i nie zdążyłam zrobić Mirelli porządnej sesji.
Ostatnie zdjęcie Little Pullip Stica - Mirelli u mnie na blogu:
![]() |
Moje elfy nie są zadowolone z tej decyzji. |