sobota, 7 grudnia 2013

Kopciuszek

No cóż, mojego bloga ukradły elfy.

Jak Wam się znudzą to dajcie znać.
Ale mnie one obezwładniły.

Zatem króciutka historyjka:

Rin wybrała się na przejażdżkę i spotkała ją pewna przygoda:

konik bujany dla lalek
Rin korzysta z pięknej pogody i świetnie się bawi na swoim koniku bujanym.


konik bujany dla lalek
Dostrzegły ją nowo przybyłe Petit Fairy.

konik bujany dla lalek
Postanowiły się przywitać. Jednak Rin się golasów przestraszyła i uciekła.


konik bujany dla lalek
Rin zgubiła pantofelek, ups laczka ;)

konik bujany dla lalek
Seledynowoczapkowiec chciał jej oddać go, ale Fiłkowoczapkowiec doskoczył do niego z pięściami.


Oczywiście chłopaki się pobiły. 
Sceny były drastyczne, dlatego nie nadają się do publikacji ;)


konik bujany dla lalek
Rycerski elf prosi o uroczą stópkę małej Rin.

Który z elfów wygrał???

Miłego weekendu :)


9 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za seledynowego, ale pewnie wygrał fioletowy :D:D:D
    Fajna przygoda małej panny laczkopciuszek :D
    W takiej kurtce to Ksawcio może mnie zdmuchnąć, ale przynajmniej mnie nie przewieje i będzie mi ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna historyjka!
    Niewiem za kim jestem, seledynowy miał dobre intencje, ale widać, że fioletowemu też zależy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. urocze maluchy i śliczne koniki na biegunach :) widzę, że kolejne buźki do malowania przybyły :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje elfy to mnie chyba nigdy nie znudzą <3 już nie mogę się doczekać nowych maluszków w makijażach
    pomysł na historyjkę niesamowicie uroczy :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma takiej możliwości mnie obezwładniła Rin jestem jej fanką :))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo Wam dziękuje dziewczyny. Panna laczkopciuszek jest zdezorientowana, bo jeden i drugi jej się podobają. Coś się jednak wydarzyło...

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziaczki!!
    Brązowooki jest moim faworytem :D

    OdpowiedzUsuń