Wyglądała tak:
Icy Doll Halloween |
Obok niej to licca body. Miałam je założyć zamiast oryginalnego ciałka, ale że jej własne ciałko jest całkiem całkiem, to na razie zostało oryginalne ( zginające stawy w kolanach i... łokciach, to atut ; ).
Icy Doll - oryginalne cztery pary oczu ( brązowe, błękitne, turkusowe, pomarańczowe). |
Te otoczki wokół źrenic mnie irytowały więc postanowiłam powymieniać. Zostawiłam tylko turkusowe. Reszta została wyciągnięta za pomocą znanego już wszystkim sposobu ( kleju w patyczkach ).
Byłam zdziwiona, że wyszły tak gładko, zupełnie inaczej niż u Basaaka.
Ostatni rzut na golasa. |
I oto ona, moja Icy Doll :
Śpiące oczka w kolorach: fiolet, żółty i czerwony wszystko z domieszką złota :) |
Nowe oczka w kolorach: lawendowy, brązowy a'la natural, oryginalne lekko niebieskie i lazurowe - te wymyte oryginalne. |
Icy Doll |
Te fioletowe włosy mają przepiękny kolor,a z oczek jestem bardzo dumna. Kupiłam akrylowe chipy bez czopa i sama pomalowałam. Z oryginalnych oczek wykorzystałam jeszcze te lazurowe ( wymyłam jedynie źrenicę i otoczkę ).
Icy ma oczywiście funkcję sleepy eyes i podciągnięte gałki ku górze.
Plastik jest cienki, tak jak u Basaaka. Przód i tył główki są połączone inaczej niż u Basaaka (mają zaczepy, które łatwo połamać). Na szczęście nie były poklejone. Włosy są na osobnym skalpie, jak u Blythe.
Jak już pisałam Icy została na oryginalnym ciałku, bo ma więcej funkcji ( dlatego jest ciut wyższa od Basaak, która jest osadzona na licca ).
Dla porównania obie lale, Basaak i Icy Doll:
Basaak na licca body i Icy Doll na oryginalnym ciałku. |
Lalki prezentują wspaniałe torebeczki od Gabi, a niesamowita Anaeska dostarczyła nam cudowną sukienkę dla Basaak ( cudowna niespodzianka- dziękuje Anetko :) i czapeczkę, którą upodobała sobie Icy .
~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~ ~(*\/*)~
I jak cudownie, że jeszcze tylko kilkanaście dni dzieli mnie od wymarzonej Blythe **D
Pozdrawiam Was serdecznie :D
I dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem :-*
Super jestem pod wrażeniem nie mialam jeszcze do czynienia z tym typem lalek i szkoda . Może kiedyś, ale dla kogoś :) . To nie moja bajka,ale uwielbiam Twoje prace . Podziwiam . Są cudne. I mają niesamowitą duszę każda inną.
OdpowiedzUsuńAle ci super wyszła :)
OdpowiedzUsuńAle śliczniutka :) niesamowicie wyszła :) gratuluje :)
OdpowiedzUsuńJeej, ale Ty cuda tworzysz <3 przepiękna!
OdpowiedzUsuńWoooooow! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Icy wyszła cudnie, zresztą obie pannice są superowe!
OdpowiedzUsuńfajnie wyszła! Ty to potrafisz odmienić lalę! brawo :-)
OdpowiedzUsuńWow, it turned out fantastic! I love her purple hair and her clothing is so cool.
OdpowiedzUsuńHugs,
Lisa
Dla mnie to jak czarna magia , nic nie kumam , ale oglądam jak przemieniasz te lalki i bardzo mi się podobają ,jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jak nie ta sama lala! Metamorfoza godna reality show :D Niesamowitość normalnie :)
OdpowiedzUsuńDynia warzyw nie rusza, kręci wąsem nawet na ogonki ,za to mięsa w pobliżu zostawić nie można ;)
Dziękuję serdecznie :)
Piękne pieguski, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , że i wam się spodobała, tak samo jak mnie. Dziękuję za wszystkie komentarze :) To bardzo miłe co piszecie :) i daje wiare w to co robię :)
OdpowiedzUsuńjejku no nie moge uwierzyć, że aż taka zmiana !! po repaincie to i ja bym chciala taka lalę....fabryczna wersja brzydka niesamowicie...ostatnie dwa zdjęcia super pokazują róznice w makijażu obu lal..rodzinka zaczyna wygladać imponująco :) Basak ma cudowny dołeczek w bródce !
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko :) Icy polecam :)))
UsuńA jeszcze ociupinkę i przyleci Blythe :D
choć nie są piękne - urokiem nadrabiają w trójnasób -
OdpowiedzUsuńnie można od nich oderwać patrzałek ;)))