Ale żyję, mam się świetnie, cały czas coś robię i na bloga nie starcza już czasu tak jak kiedyś ( wina fb- mój nowy profil: Malfrue Custom ;)
Dlatego dziś troszkę taki śmietnikowaty wpis i może być ciut długi, o tym co się zdarzyło w tak zwanym "międzyczasie" ( ulubiony termin u mnie w pracy :( )
To może troszkę chronologicznie.
1. Zrobiłam świetny sernik na zimno, banalnie prosty ( uwielbiam go ;p), a na co dzień mam jego mniej kaloryczną wersję i myślę, że w miarę zdrową ( jakby co link z przepisem ).
Sernik na zimno |
2. Zrobiłam ciałko Hujoo Yomi. Czyli zmniejszyłam biust ( zeszlifowałam moim cudownym urządzeniem wielofunkcyjnym, jakie dostałam w prezencie ^^ ) . Biust minimalny zostawiłam, ponieważ gdybym całkowicie go zjechała, klatka stałaby się wklęsła, a tego bym nie chciała. Potem zmatowiłam ciałko papierem ściernym i pomalowałam je suchymi pastelami. Oczywiście przed malowaniem jak i po, ciałko zostało zabezpieczone cudownym Mr. Hobby.
Zdjęcia troszkę niecenzuralne:
Hujoo body przed zmianą |
Hujoo body po zmianie |
A tak wygląda moja Rose już ubrana. |
3. Zrobiłam custom dla Ewelinki. Kolejna ulubiona główka - Petit Fairy.
Tutaj w pożyczonych oczkach |
Petit Fairy Marysia |
Middie Blythe Cherry |
6. Zrobiłam kilka zakupów.
Między innymi:
- nowy wiguś dla Rin- przecudnej miękkości furek w podobnym kolorze jaki nosiła.
- mebelki dla Fairy, na razie drewniane, ale już mam plan jak je wykończyć:
- materiały do budowy pokoików dla Petit Fairy ( narrrreszcie )
- przyszedł też wig i obitsu dla drugiej Yomi, która długo już czeka na custom
- są też inne zamówienia, ale jeszcze nie przyszły więc o nich będzie kiedy indziej
7. Znalazłam wreszcie odpowiedni transporter dla lalki ( Hujoo i dla starszej Hujoo jest większy też przygotowany ) :D, uszyłam tylko kołderkę i włala ;) :
Kontenerek dla lalki :) |
To małe czarne zwiniątko w tyle kadru to mój kiciuś :)
8. No i zaliczyłam mały urlop na łonie natury - Mazuuury ^^)
Pogoda była fataaalna, ale nie o to chodziło w tym wyjeździe. Liczy się to, z kim czas spędzamy :)
Udało mi się jednego dnia, kilka fotek w Ostródzie zrobić (choć wiało niemiłosiernie i co chwila padało) :
Kolejny sweterek od Anaeski i torebka od Gabi ;) |
Rose: A będziemy się kąpać? |
Rose: A co to za panie? |
Łono natury |
Mam nadzieję wkrótce znowu coś napisać i pokazać to czego tu nie zdążyłam.
Bloga mi strasznie brakowało.
Pozdrawiam Was serdecznie i gorąco :)))
Cieszę się, że pomimo nieobecności tu zaglądacie :)))
Ale ty hurtowo napisałaś . Zaszalałaś nie ma co. Nawet nie wiem jak to ugryźć :))). Więc hymm kurcze no bomba wszystko no bo jak tu to ogarnąć. :)))) Wszystko widziałam na fb oprócz transportera i ciacha :)))). Fajny pomysł z taką walizeczką.
OdpowiedzUsuńAno hurtem poszłam, bo żebyście nie myślały, że do góry brzuchem leżę;) Walizeczka super się sprawdziła :)
UsuńSię dzieje! Działaj lalkowo, tak trzymaj! Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńOhoho ile w tym czasie customów miałaś! :D
OdpowiedzUsuńCiałko bardzo fajnie się prezentuje, przedtem było takie "puste" bez wyodrębnienia poszczególnych części ciała itd, a teraz świetnie pasuje do Rose :3
Serdecznie pozdrowienia! ^u^
Dzięki :)
UsuńOch ! Ach ! Sama nie wiem co najpierw ;-) Przepis na sternik dietetyczny poproszę :-) ciało wygląda fantastycznie !!! Małe stkrzaty śliczne
OdpowiedzUsuń:-) Custom dla Dorotki pierwsza klasa :-) Mebelki świetne :-) Zazdroszczę urlopu :-D a jak z artykulacją hujoowego ;-) ciałka?
Pozdrawiam cieplutko :-)
Link do sernika :) : http://abisza.blogspot.com/p/sernik-na-zimno.html
UsuńA co do ciałka, to oprócz ładnego wyglądania, to raczej za bardzo nie ma się czym pochwalić. W plenerze to już w ogóle kicha. Dla drugiej yomi mam kupione obitsu, tego nic nie przebije.
Ojej ty to jesteś zapracowana! Ja to w porównaniu do Ciebie zaniedbuję moje lalki strasznie ;-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam! ;-)
http://qkajusia-pullip.blogspot.com/
Ps. Mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową? Wpisywanie za każdym razem jakiś cyferek jest nieco irytujące ;-)
Jeśli nie wiesz jak to zrobić, to robi się to tak:
1. Klikamy w ustawienia (ikonka klucza ręcznego po lewej stornie)
2. Posty i komentarze
3. w celu wyłączenia weryfikacji obrazkowej zaznaczamy opcję "NIE"
Dzięki :)
UsuńWiem jak to wyłączyć, ale mi się tak właśnie podoba :)
Wo, to poszlo hurtowo ;) pięknie wycieniowane ciałko! gratuluję :) ale tak zmniejszać biust to bym się chyba bała ;S
OdpowiedzUsuńDzięki :) To plastik i na dobitkę gruby odlew, więc ryzyko nie było duże :)
OdpowiedzUsuńMi doklejanie rzęs Amelce opornie szło więc pewnie na zmniejszanie biustu bym się jednak nie odważyła ;) za mało praktyki mam ;)
UsuńDziękuję,mi też się podoba jak wygląda w nowych rzęsach, jakoś wyraźniej :) Tak, Dynia to wyjątkowo "pomocny" kot ;D
krwoka bOska , kicia slOdka , transporter exTra , custom cUUUdny ,cialko swiEtne ...itd.......i w ogole i w szczegole fajnie ze tu jestes ,choc w ogole sie nie dziwie , ze wolisz fc , co racja tam jest wszystko takie przejrzyste , tu trzeba szperac zeby podgladac co u kogo ......buziaki
OdpowiedzUsuńŁoo :D dużo się u Ciebie działo! Te customy niesamowicie wyszły, są przepiękne i takie dopracowane! :) A fb faktycznie zabiera znaczną część naszego "czasu blogowego", ja się długo opierałam, ale odkąd w końcu się przełamałam i założyłam konto na fb, to ciągle tam siedzę :P
OdpowiedzUsuńPiękne , mam nadzieję ze nie zaniedbasz bloga bo ja uparcie odmawiam posiadania konta na fb
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nominowałam Cię do Liebster awards , będzie mi miło, jeśli zechcesz wziąć udział
Usuń:)
oj się działo ! ważne, że twórczo też było, a nie jak u mnie leń goni lenia :) customy rewelacyjne, ciałko w nowej wersji super, zwłaszcza te anatomiczne detale :) świetny kontenerek, muszę o czymś takim pomyśleć :) gratulkuję zakupów (i oczywiście zazdroszczę). mamy chyba takie same różowe buciki :) Rose wyglada przeuroczo na wszystkich zdjęciach :) a mój wzrok nie omieszkał wypatrzyć pięknej bluzeczki pod sweterkiem ! no i oczywiście pozdrawiamy krówkę :)
OdpowiedzUsuńIle się działo :D Super, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńświetny poglądowy post, tyle się u Ciebie działo, że nawet nie wiem od czego zacząć komentować... w skrócie napiszę, że wszystko piękne! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, niestety pogoda niekoniecznie dopisywała ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję, koty to jednak moje ulubione zwierzątka ;)
UsuńPójdzie, pójdzie :) też mi się wydawało skomplikowane na początku, ale jak się nie spróbuje to się człek nie dowie, że to w sumie proste jak konstrukcja cepa ;)
OdpowiedzUsuńRóżyczka taka delikatna - ale ciupeńka Marysia
OdpowiedzUsuńw kartoniku zawojowała moje serce