Dziękuje, że pomimo tego tu zaglądacie i za pozostawiane komentarze. Każdy bardzo mnie cieszy :)))
Obiecuję, że wkrótce nadrobię zaległości, tak w komentarzach, jaki i postach.
Uszyłam znowu trochę ubranek i bucików na obitsu 11 (będą na fb).
A dziś króciuteńko.
Przedstawię Wam moją nową Petit Fairy, nie dostała jeszcze imienia.
Była w ostatnim poście jako Gothic i Ice Fairy. Dokleiłam obiecane rzęski i buzia zyskała.
Oto ona:
To krzesełko i ścianka zwiastuje jadalnię dla maluchów, ale to jeszcze trochę potrwa :)
Pozdrawiam Was gorąco i upalnie :)))
Na czwartym, dodam ostatnim piętrze rozpływam się :(
Dobrej nocy :)
Słodki maluszek! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny maluszek :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny maluszek jak wszystkie Twoje dzielą.
OdpowiedzUsuńDzieła głupi słownik.
UsuńWoow pięknisia!
OdpowiedzUsuńśliczna kruszynka!
OdpowiedzUsuńJaka słodka <3 te maluszki na obitsu 11 są urocze, może kiedyś się pokuszę o jakiegoś maluszka ;)
OdpowiedzUsuńsłodziutka i taka delikatna :) myślę, że to włoski nadały jej tego eterycznego uroku :) dostrzegam śliczne skarpetunie, no i buciki bardzo urocze :) buziaki :)
OdpowiedzUsuńbtw. też mieszkam na 4-tym piętrze, ale lubię to !
Very sweet and precious! Good to hear from you and hope you are well.
OdpowiedzUsuńTake care,
Lisa
Jaka ona jest śliczna! *-*
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwo!!
OdpowiedzUsuńTaka troszkę zamyślona, rozmarzona...
Po prostu piękna :D
Co do rozpływania pod dachem, współczuję bo znam ten ból ;)
Kostki lodu w ręczniku przyłożone do karku pomagają ;)
Ale cudna, ślicznie jej w takich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńC-u-d-o! A co do imienia , to może Ally ?
OdpowiedzUsuńŚliczna , podziwiam uszyć takie małe sukieneczki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bo ja się całe życie bez balkonu chowałam, tak więc nie mogło go zabraknąć w moim mieszkaniu ;)
OdpowiedzUsuńJest wybieg dla kotów, jest miejsce na leżaczek, brakuje tylko drinków z palemką ;)
Dziękuję, pracowałam nam nim wieeeele godzin ;)