Korzystając z wolnego, wyjechałyśmy sobie na kilka dni.
Cel podróży: Niemcy :)
Tym razem pojechała ze mną Icy, która dzień przed wyjazdem dostała nowe ciałko (oczywiście Night Lolita) oraz fryzurę.
Zajęć było tak dużo, że nie wystarczyło czasu na fotografowanie.
W tym miejscu pozdrowienia i gorące podziękowania dla gospodarzy :D
Dopiero ostatniego dnia zrobiłam kilka zdjęć.
Mieszkałyśmy w uroczym zakątku.
Gdzie było cieplej niż u nas, pomimo częstych opadów deszczu.
|
To jest WIELKA stara stodoła. |
|
Ma piękną starą cegłę. Jak praktycznie wszystkie budynki w okolicy. |
|
A w tym budynku mieszkają lokatorzy. |
|
Nie ma to jak muzyka :) |
|
Lalalaaa lalalaa... |
|
A to Elbe |
|
Fale jak na morzu, bo był sztorm. A w oddali wielki transportowiec. |
|
Juchuuu, Tu jestem |
|
A to mój Pomocnik :) |
|
I jego zdjęcie :) |
Ja i Icy wróciłyśmy.
A na wakacje do Niemiec pojechała Rin :)
I takie dzisiaj dostałam fotki.
Rin spotkała pierwszy śnieg.
Biedactwo nie zabrała ciepłych ubranek. Mam nadzieję, że się nie przeziębi.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję, że tu zaglądacie i wszystkie komentarze :D
Ale miałyście świetny wyjazd, w sam raz na poprawę humoru, który psuje wilgotna i mroczna aura.
OdpowiedzUsuńIcy wygląda świetnie i widać, że dobrze się odnalazła w nowym otoczeniu ;)
Pozdrawiam serdecznie :)))
rzeczywiście - niezły wypad :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny wypad, najważniejsze, że wypoczęłaś :) aktywne zwiedzanie okolic to w końcu też wypoczynek!! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Rin się nie przeziębi w trakcie swoich wojaży i wróci z zdrowa jak ryba! :D