Jak obiecałam, tak prezentuję, moją Basaak.
Kupiłam ją, bo przymierzam się do zakupu Blythe, które uwielbiam, zwłaszcza po customie. Jak wiadomo tanie to one nie są, a na czymś trzeba poćwiczyć szlifowanie i malowanie, stąd wzięła się Basaak.
Co mogę o niej powiedzieć:
1. Ciałko
Wykonanie kiepskie, dosyć ciężki korpus, który przeważa wraz z głową i lalka się kłania, bez stojaka nie ustoi sama. Dopiero w porządnych butach daje się ustawić, ale możliwości ruchowe są bardzo ograniczone. Na poniższych zdjęciach lalka stała, bo korpus owinęłam taśmą klejącą. Rączki i nóżki nie zginają się!!! O zgrozo :( Wysokość ciałka to 19 cm, cała lalka ma jakieś 30 cm wysokości. Pod ręką miałam obitsu miękkie 25 cm:
 |
basaak i obitsu 25 cm |
Kusiło mnie, żeby je przymierzyć, ale już jest sprzedane, więc poprzestałam na zdjęciu. Koniecznie muszę kupić Pure Neemo, zwłaszcza, że wyszło nowe z większymi możliwościami ruchowymi :)
Podsumowanie: ciało słabej jakości i wydziela dość intensywny zapach kiepskiego plastiku.